Redukcja masy ciała bez efektu jojo – jaką rolę mogą odegrać probiotyki?

Redakcja

15 maja, 2025

Utrata zbędnych kilogramów to jedno, a utrzymanie efektów – to zupełnie inna historia. Każdy, kto choć raz przeszedł przez intensywną dietę redukcyjną, wie, że najtrudniejszy etap często zaczyna się dopiero po osiągnięciu celu. Organizm, pozbawiony energii i przeciążony stresem metabolicznym, potrafi zareagować powrotem do starej wagi – czasem z nawiązką. To właśnie efekt jojo, największy wróg trwałej zmiany. W ostatnich latach rośnie zainteresowanie rolą, jaką w tym procesie odgrywa mikrobiota jelitowa, a tym samym – probiotyki. Czy faktycznie mogą one wspierać nie tylko samo odchudzanie, ale też utrzymanie wyników?

Czym jest efekt jojo i skąd się bierze?

Efekt jojo to mechanizm biologiczny, polegający na odzyskiwaniu utraconej wagi (a często także nadwyżki) po zakończeniu diety. Może pojawić się po tygodniach lub miesiącach od redukcji. W praktyce: schudłeś 10 kg, ale po roku ważysz znów tyle samo – albo i więcej.

Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka:

  • zbyt duży deficyt kaloryczny w trakcie diety,
  • spowolnienie metabolizmu (adaptacja metaboliczna),
  • niedobory składników odżywczych,
  • zaburzona równowaga hormonalna (leptyna, grelina, kortyzol),
  • wzrost apetytu po zakończeniu restrykcji,
  • pogorszenie jakości snu i samopoczucia,
  • brak przygotowania do etapu stabilizacji masy ciała.

W tym kontekście coraz częściej mówi się także o mikrobiomie – czyli zespole bakterii, wirusów i grzybów żyjących w naszym przewodzie pokarmowym. Okazuje się, że ich kondycja ma istotny wpływ na wagę i zdolność organizmu do utrzymania wyników.

Jelita a masa ciała – co wiemy z badań?

Badania z ostatnich lat sugerują, że skład mikroflory jelitowej u osób z nadwagą znacząco różni się od tej u osób szczupłych. U osób otyłych często występuje większy udział bakterii z grupy Firmicutes, które są bardziej efektywne w rozkładaniu i wchłanianiu energii z pożywienia – co może prowadzić do większego przyrostu masy ciała przy tej samej ilości kalorii.

Z kolei u osób szczupłych dominuje więcej bakterii Bacteroidetes, które mają związek z bardziej efektywną gospodarką energetyczną i mniejszą tendencją do odkładania tłuszczu. Dodatkowo, dysbioza jelit (czyli zaburzenie równowagi mikrobioty) może prowadzić do stanów zapalnych, insulinooporności, zaburzeń trawienia, wzdęć i przewlekłego zmęczenia – czynników, które skutecznie utrudniają utrzymanie prawidłowej wagi.

Dlatego przywrócenie równowagi mikroflory po zakończonej redukcji może pomóc w „zresetowaniu” metabolizmu i zmniejszeniu ryzyka nawrotu kilogramów.

Probiotyki – co robią i jak mogą pomóc?

Probiotyki to żywe mikroorganizmy, które podane w odpowiedniej ilości przynoszą korzyści zdrowotne – w tym także metaboliczne. Ich działanie może wspomóc utrzymanie wagi poprzez kilka mechanizmów:

  • poprawa trawienia i wchłaniania – mniej zalegających resztek pokarmowych, mniejszy stan zapalny w jelitach,
  • regulacja apetytu i poziomu glukozy – niektóre szczepy wpływają na poziom leptyny i greliny, hormonów głodu i sytości,
  • obniżenie poziomu stresu i poprawa nastroju – oś mózg-jelita wpływa na impulsywne jedzenie i kompulsywne napady,
  • ochrona przed stanami zapalnymi – przewlekłe mikrozapalenia związane z otyłością i insulinoopornością mogą zostać złagodzone dzięki dobrym bakteriom.

Niektóre szczepy, jak Lactobacillus gasseri, Lactobacillus rhamnosus czy Bifidobacterium breve, zostały zbadane pod kątem ich potencjalnego działania wspierającego redukcję masy ciała i metabolizm tłuszczów. Ich suplementacja po zakończonej diecie może wspierać utrzymanie nowej masy ciała.

Więcej o tym, jak probiotyki działają w kontekście odchudzania, przeczytasz tu: https://magazynkobiet.pl/probiotyki-na-odchudzanie/

Jakie probiotyki warto przyjmować po diecie?

Aby skutecznie wspierać organizm po okresie odchudzania, warto wybierać probiotyki:

  • o wieloszczepowej formule (np. 5–10 różnych szczepów),
  • z potwierdzoną obecnością bakterii o działaniu metabolicznym,
  • z dodatkiem prebiotyków, takich jak inulina czy FOS (fruktooligosacharydy),
  • z odpowiednią dawką (min. 10 mld CFU dziennie),
  • z ochroną przed działaniem kwasu żołądkowego (kapsułki DR).

Najlepsze efekty przynosi stosowanie probiotyków przez co najmniej 8–12 tygodni, szczególnie w połączeniu z dietą bogatą w błonnik i fermentowane produkty spożywcze, takie jak kiszonki, kefiry czy jogurty naturalne.

Co jeszcze wpływa na utrzymanie efektów redukcji?

Choć probiotyki mogą być ważnym wsparciem, nie działają w próżni. Kluczowe znaczenie mają również:

  • powolny powrót do normokaloryczności – tzw. reverse dieting, czyli stopniowe zwiększanie kalorii po zakończeniu diety,
  • utrzymanie aktywności fizycznej – nie musi być intensywna, ważna jest regularność,
  • dbanie o sen i regenerację – niedosypianie sprzyja nawrotom wagi,
  • regularność posiłków i jakość diety – mniej przetworzonych produktów, więcej błonnika i białka.

Wszystko to działa synergicznie i pozwala nie tylko zatrzymać efekty odchudzania, ale też budować nowy styl życia, w którym organizm funkcjonuje efektywnie i bez napięcia.

Podsumowanie – utrzymanie efektów zaczyna się w jelitach

Efekt jojo nie musi być nieunikniony. Zrozumienie mechanizmów, które wpływają na organizm po zakończeniu diety, to pierwszy krok do utrzymania zdrowej wagi. W tym procesie ogromną rolę mogą odegrać probiotyki – jako regulator mikroflory, trawienia, sytości i odporności. Warto wspierać się nimi świadomie, zwłaszcza w fazie stabilizacji, gdy organizm szuka nowej równowagi.

Bo dobre bakterie mogą pomóc nie tylko schudnąć – mogą też pomóc nie przytyć z powrotem.

Artykuł promocyjny.

Polecane: